Kamil Piątkowski wybił się w Rakowie, w barwach którego w ubiegłym sezonie zadebiutował w Ekstraklasie. Jednak w jego cv widnieją również inny zespoły. Każdemu z nich, w którym występował między 12 a 23 rokiem życia, należy się rekompensata za wyszkolenie (tzw. solidarity contribution). Wszystko odbywa się według ustalonych kryteriów. W sumie jest to 5 procent od sumy transferowej.
Tak Kamil Piątkowski dorastał do Salzburga. Piona chwycił byka za rogi [ZDJĘCIA]
Młodzieżowy reprezentant Polski jest wychowankiem UKS 6 Jasło, gdzie rozpoczął piłkarską przygodę pod okiem trenera Artura Tomaszewskiego. Bonus finansowy temu klubowi należy się za okres, gdy miał 12 i 13 lat. W tym przypadku wychodzi po 0,25 procent za każdy rok, a więc w sumie 0,5 procenta. To oznacza, że UKS 6 Jasło z transferu Piątkowskiego do Salzburga może liczyć na ok. 30 tys. euro.
Rekordowy transfer Polaka. W Salzburgu dostanie skrzydeł?
Kolejny etap w karierze Piątkowskiego to przenosiny do Ośrodka Sportowego Szkolenia Młodzieży w Krośnie i gra w Karpatach. Do tego klubu Piątkowski został wypożyczony bezpłatnie na okres nauki w gimnazjum. Wprawdzie Karpaty nie były jego właścicielem, ale miały wkład w jego piłkarski rozwój. W Karpatach „Piona” spędził trzy lata (między 14 a 16 rokiem życia). W tym przypadku taryfikator finansowy wynosi 1% (0,25%+0,25%+0,5%) czyli 60 tys. euro.
Giganci pytają o gwiazdę Rakowa. To będzie polski Ramos?
Po skończonym gimnazjum Piątkowski ponownie stał się piłkarzem UKS 6 Jasło i stąd został sprzedany do Zagłębia. Był w akademii, grał w rezerwach, ale na szczeblu Ekstraklasy w Lubinie nie dane mu było występować. Na Dolnym Śląsku przebywał między 17 a 19 rokiem życia. Dzięki temu Zagłębie dostanie za niego 1,5% (po 0,5% za każdy rok) czyli 90 tys. euro. Później piłkarza wypatrzyli skauci Rakowa. Mieli wyczucie, bo Piątkowski przyniósł im ogromne profity. Czy Salzburg będzie dla niego trampoliną do kolejnego hitowego transferu? To oznaczałoby kolejny zastrzyk gotówki dla jego byłych klubów.
Mistrzostwa Europy z kibicami? Sekretarz PZPN mówi o planach na turniej