Lech - Wisła: Tymoteusz Klupś przebiegł sprintem po Wiśle [ZDJĘCIA]

2018-04-04 6:00

Skrzydłowy Lecha Tymoteusz Klupś (18 l.) przebojem wkroczył do ekstraklasy. Wprawdzie wygrany 3:1 mecz z Wisłą Kraków był dla niego pierwszym występem w wyjściowym składzie Kolejorza, ale nie było po nim widać, że brakuje mu doświadczenia, że zjadła go debiutancka trema. Pochwalił go za to sam Zbigniew Boniek, prezes PZPN.

Reprezentant Polski juniorów 26 lutego skończył 18 lat. Jest wychowankiem Lecha. W ekstraklasie stawia pierwsze kroki. Wcześniej uzbierał po minucie z Pogonią i Legią.

Jednak przeciwko Wiśle Kraków zagrał tak, że wszyscy go komplementują, zwracając uwagę na jego talent i możliwości piłkarskie. Najlepszą laurkę wystawił mu prezes PZPN Zbigniew Boniek. "Piłkarz kolejki - Tymoteusz Klupś. Ilu takich i podobnych jest w Polsce, naprawdę fajny występ!" - napisał szef naszego związku na Twitterze. Jak na tę opinię zareagował młody poznaniak? - Jeśli takie słowa padają z ust prezesa, to na pewno cieszą i mobilizują mnie do ciężkiej pracy - powiedział uśmiechnięty piłkarz przed kamerą portalu Interia.

Jednak zachwyty nad Klupsiem nie są przesadzone. Wystarczy spojrzeć na statystyki ze starcia z Białą gwiazdą. Młody piłkarz zanotował 22 sprinty - najwięcej w całych zawodach. Ponadto był najszybszym zawodnikiem. Osiągnął prędkość 33,41 km/h. Można powiedzieć, że wjechał w ligę na dużej szybkości. Wziął udział w sytuacji, po której Kolejorz przypieczętował sukces w Krakowie.

- Za dużo nie widziałem, bo dostałem z łokcia w głowę. Usłyszałem, że padła bramka. To mnie cieszy, że dołożyłem cegiełkę do zwycięstwa - przyznał skromnie nowy kandydat na objawienie ekstraklasy.

Zobacz również: Wojciech Kowalczyk dla "SE": Legia jest teraz zespołem pieśni i tańca

Najnowsze