Josue, Legia Warszawa

i

Autor: Cyfrasport Josue, Legia Warszawa

To ich ostatni mecz w warszawskim klubie

Legia pożegnała czterech piłkarzy. Na koniec sezonu zagrają ostatni raz w stołecznych barwach

2024-05-24 17:43

To już oficjalna informacja, potwierdzona dzień przed zakończeniem sezonu Ekstraklasy przez Legię Warszawa: portugalski piłkarz stołecznego zespołu Josue, jego rodacy Gil Dias i Yuri Ribeiro oraz Kosowianin Qendrim Zyba opuszczą klub po sobotnim meczu ostatniej kolejki ligowej z Zagłębiem Lubin.

Legia zgromadziła 56 punktów i ani nie wyprzedzi już żadnej z drużyn z czołowej dwójki, tj. Jagiellonii Białystok i Śląska Wrocław – mają po 60 pkt, ani nie zostanie prześcignięta przez sklasyfikowane za nią ekipy Lecha Poznań i Górnika Zabrze – zgromadziły po 53 pkt. Warszawski klub zapewnia, że chce godnie rozstać się z czwórką zagranicznych graczy. – Postaramy się, aby ten dzień na długo pozostał w ich pamięci – zapowiedział trener Legii Warszawa Goncalo Feio.

Josué: To zaszczyt być kapitanem Legii

Josue odchodzi po trzech latach

Josue, podobnie jak Ribeiro, dołączył do Legii w 2021 roku i pomógł klubowi zdobyć Puchar i Superpuchar Polski dwa lata później. W stołecznym klubie rozegrał 129 meczów, w których zdobył 29 bramek i miał 33 asysty. Przez dwa ostatnie sezony pełnił rolę kapitana.

Kibole Arki Gdynia wtargnęli na trening piłkarzy przed meczem z GKS Katowice. Horrendalne sceny przed starciem o awans do Ekstraklasy

QUIZ: Ile wiesz o Legii Warszawa?

Pytanie 1 z 10
Zacznijmy od podstaw. W którym roku powstała Legia Warszawa?
QUIZ: Ile wiesz o Legii Warszawa?

Kapitan Legii Warszawa Josue Pesqueira po trzech latach odchodzi z klubu. Legia dziękuje portugalskiemu pomocnikowi za reprezentowanie naszych barw, zaangażowanie w aktywności klubu oraz życzy mu powodzenia w dalszej karierze" – napisano na oficjalnej stronie warszawskiego klubu. Z kolei Dias był wypożyczony z VfB Stuttgart na cały ten sezon, a Zyba grał w Warszawie na wypożyczeniu z Ballkani Suva Reka od lutego.

Rewelacyjna odpowiedź Lechii Gdańsk na zaczepkę kiboli Arki. Można się uśmiać

– W tym tygodniu przewijał się temat wyzwania: wygrać pierwszy raz w sezonie trzy spotkania ekstraklasy z rzędu. Ok, to jest mecz, który z punktu widzenia układu tabeli nic nie wniesie, ale to jest też mecz przed własną publicznością. Powiedziałem drużynie, że boli mnie, że przez te półtora miesiąca, od kiedy jestem trenerem, jeszcze na Łazienkowskiej nie wygrałem – powiedział trener Feio przed sobotnim spotkaniem, pożegnalnym dla kilku jego podopiecznych.

Najnowsze