Lukas Podolski postanowił skomentować swoją sytuację w Górniku Zabrze. Mistrz świata z 2014 roku postanowił zradzić, że nie jest zadowolony z jednej kwestii. Jak sam stwierdził, liczył na coś zupełnie innego i miał nadzieję, że jego współpraca z "Trójkolorowymi" będzie miała także inny wymiar. Mocne słowa Niemca pokazują, jak właściwie czuje się Podolski w Zabrzu.
Lukas Podolski krytykuje Górnika Zabrze. Liczył na coś więcej
Jak powiedział Lukas Podolski, liczył na to, że w klubie z Zabrza będzie lepiej wykorzystany jego potencjał marketingowy. Jak mówi były reprezentant Niemiec, liczył na to, że klub z Zabrza podejmie bardziej zintensyfikowane działania w tym zakresie.
- W pierwszych tygodniach, miesiącach, było OK, ale potem – moim zdaniem – klub mógł więcej z tego "wyciągnąć". Ja się staram, ale nie mam udziałów w Górniku, nie jestem prezesem, żeby mówić: zróbmy to czy tamto. Może za parę lat będę jakimś pracownikiem, to będę mógł pewne rzeczy ustawić. Zdziwiło mnie, że przed moim przyjściem do Górnika na papierze było dużo akcji (marketingowych), a zrobione zostało może połowa z tego. To mi się trochę nie podobało - przyznał Podolski.
Ons Jabeur zdradziła, co myśli o Idze Świątek! Wygarnęła całą prawdę, niczego nie ukrywała
Aby zobaczyć, jakim wykształceniem może pochwalić się Lukas Podolski, przejdź do galerii poniżej:
Podolski nie wie, czy zostanie w Zabrzu. Prawda wyszła na jaw
Jak mówi były piłkarz Bayernu Monachium i FC Koeln, on sam na razie nie wie, czy pozostanie w Zabrzu na następny sezon.
- Na razie nie ma decyzji w tej sprawie, rozmowy trwają, parę rzeczy trzeba jeszcze dogadać. Polska liga to nie jest żadne jeżdżenie sobie na wycieczki, gra na luzie. Tu trzeba zap...ć na treningach, biegać, być gotowym. Młodszy nie będę, ale – jak widać – wciąż mam ochotę do gry i walki o trzy punkty - stwierdził Podolski.