Bohar jest w życiowej formie. Już w zeszłym sezonie udowodnił, że zasługuje na miano gwiazdy Ekstraklasy, strzelając i asystując na potęgę. Obecne rozgrywki też zaczął z wysockiego "C", od dwóch asyst i bramki. Do tego dołożył trafienie dla reprezentacji Słowenii w starciu z Mołdawią, a jego bramka była jedynym trafieniem meczu. Nie ma się co dziwić, że wzbudza zainteresowanie, tym bardziej, że jego kontrakt z Zagłębiem kończy się już po tym sezonie. Jak już informowaliśmy, klubem najbardziej napalonym na pozyskanie Słoweńca jest Osijek. Chorwaci najpierw zaproponowali 400 tysięcy euro plus 10 procent od kolejnego transferu. Druga oferta była na poziomie 500 tysięcy euro. Obie zostały przez Zagłębie odrzucone. Teraz Osijek wrócił z trzecią ofertą, zaznaczając, że to ostatnia. Super Express zajrzał za kulisy i poznał szczegóły tej propozycji.
Najnowsze wieści transferowe. Co z Mannehem, Antoliicem i Cionkiem?
Jak usłyszeliśmy na Dolnym Śląsku tym razem oferta Chorwatów wynosi 650 tysięcy euro plus 50 tysięcy euro w bonusach. Może zatem sięgnąć 700 tysięcy euro co... już - jak się domyślamy - może dać do myślenia lubińskim działaczom. Z jednej strony oczywiście, strata takiego gracza może oznaczać X goli i asyst mniej, ale z drugiej (niemal) 700 tysięcy euro za zawodnika, któremu po sezonie kończy się umowa? Na pewno jest się nad czym głowić. I jeszcze jedno, również ważne w tym kontekście: z naszych informacji wynika, że Bohar chce odejść do Osijeku, również ze względu na szansę gry w europejskich pucharach. 17 września chorwacki klub gra mecz drugiej rundy kwalifikacji Ligi Europy z Bazyleą (u siebie). Wele wskazuje na to, że przyszłość Bohara rozstrzygnie się wcześniej, w ciągu najbliższych godzin.Tak główkują gracze Legii i Jagiellonii [wideo]Jutro Zagłębie Lubin zagra mecz trzeciej kolejki z Rakowem, w Bełchatowie.