Mecz ze Śląskiem z jednej strony przyniósł obozowi Legii dużo satysfakcji, bo po dwóch golach Gruzina Waleriana Gvili, warszawianie dość łatwo wygrali 2:0, ale ponieśli bardzo wymierne i bolesne straty w ludziach. Przede wszystkim ciężka kontuzja Marko Vesovicia, który do gry wróci dopiero w lutym. A po drugie uraz wspomnianego Kante, który niestety ma wymiar podwójny: uraz nogi, ale i uraz fanów Legii, zniesmaczonych zachowaniem napastnika.
Jose Kante skopał koszulkę Legii, teraz przeprasza [wideo]
Dziś Legia poinformowała, że Kante z powodu urazu stawu skokowego nie zagra przez co najmniej 1,5 miesiąca, co oznacza koniec sezonu dla tego piłkarza. Kto go zastąpi? Naturalnym kandydatem jest Czech Tomas Pekhart, który w ostatnich meczach prezentował się bardzo dobrze i grał bardzo efektywnie. Kontuzjowany jest też niestety Vamara Sanogo, wielki pechowiec, bo przecież Francuz dopiero co wyleczył jedną ciężką kontuzję, a teraz przytrafiła mu się kolejna.
Franciszek Smuda zaorał piłkarza, którego trenował. Nazwał go "kaleką"