Janusz Niedźwiedź

i

Autor: Cyfrasport Janusz Niedźwiedź, trener Widzewa

Ligowcy - do reprezentacji!

Selekcjoner zaczyna poznawanie ekstraklasy od meczu Widzewa. A trener łodzian już policzył, ilu kandydatów do reprezentacji ma w drużynie!

2023-02-10 9:00

W piątkowy wieczór Fernando Santos po raz pierwszy od chwili podpisania kontraktu z PZPN zasiądzie na trybunach polskiego stadionu ligowego. Na inaugurację wybrał arenę w Gdańsku (być może tu właśnie Biało-Czerwoni zagrają w marcu z Czechami), gdzie zobaczy starcie gospodarzy, Lechii, z łódzkim Widzewem.

- Na naszych meczach nikt się nie nudzi – trener Widzewa, Janusz Niedźwiedź, wcale selekcjonerskiemu wyborowi się nie dziwi. I trudno mu odmówić racji. Świetnie spisujący się jesienią beniaminek z Łodzi drugą część sezonu rozpoczął od dwóch remisów na własnym stadionie. Oba mecze przyniosły jednak kibicom dużo emocji. W starciu z Pogonią Szczecin (3:3) gola dającego remis podopieczni Niedźwiedzia strzelili w ostatniej minucie doliczonego czasu gry, a z kolei w konfrontacji z Jagiellonią Białystok (1:1) to łodzianie stracili bramkę w końcowych minutach.

Nieprzypadkowo też po raz drugi spotkanie łodzian w ramówce Canal+ znalazło się w ramach tzw. SuperPiątku, co świadczy o docenieniu przez właściciela praw telewizyjnych do ekstraklasy dużej atrakcyjności futbolu prezentowanego przez beniaminka. - Myślę, że to jest też swego rodzaju docenienie i nie tylko tego, że Widzew jest wielkim klubem, ale też tego, jak gramy i jak atrakcyjni jesteśmy przez nas styl. To wszystko jest dla kibiców, więc chcemy punktować i wygrywać – przyznał szkoleniowiec beniaminka, docenianego przez gdańskich rywali.

Niedźwiedź w Gdańsku będzie mieć do dyspozycji całą kadrę. Do pełni sił wrócił Hiszpan Jordi Sanchez, co oznacza, że w Gdańsku zapowiada się ciekawy pojedynek strzelca pięciu goli dla Widzewa ze snajperem Lechii Łukaszem Zwolińskim, który ma na koncie sześć trefień i pokonywał bramkarzy rywali w trzech ostatnich spotkaniach gdańszczan: listopadowym odrabianiu zaległości z Górnikiem Zabrze (2:1) oraz wiosennych starciach z Wisłą Płock (1:0) i ponownie Górnikiem (1:1).

- Poleciłbym selekcjonerowi wszystkich Polaków z naszej drużyny, ale myślę, że on sam wie, jaki styl chce preferować. Na pewno warto oglądać mecze Widzewa, bo mamy dobrą organizację gry i pod tym względem nie mamy się czego wstydzić. Jeśli dołożymy do tego regularne punktowaniei kilku zawodników będzie się wybijać ponad ekstraklasę, to być może trener Santos dostrzeże pracę nie tylko całego zespołu, ale też jakiegoś piłkarza, którego powoła na zgrupowanie. Myślę, że na tę chwilę mógłbym wymienić dwóch takich, którzy mogliby powołanie dostać – podkreślił Niedźwiedź, ale konkretnymi typami się nie podzielił.

Sonda
Jak skończy się sezon 2022/23 dla Widzewa?
PKO Ekstraklasa Raport 6.02
Listen on Spreaker.
Najnowsze