Race czy fajerwerki to element, który nie od dziś kojarzy się z meczami polskiej piłki. Na stadionach PKO BP Ekstraklasy nie brakuje efektownych opraw, do których wykorzystywane są materiały pirotechniczne. Choć to niebezpieczne, zapewne nie szkodzi ani nie krzywdzi wielu osób. Podczas meczu Lech - Legia nie zabrakło i tego, ale nie to okazało się problemem. Piłkarskich emocji znów było niewiele. Kibice mieli prawo się nudzić, ale nie zwalnia ich to z elementarnych zasad. Można oczekiwać od nich jakiegokolwiek myślenia. Niestety, wiele osób kolejny raz pokazało, że należy je surowo ukarać i nie powinny mieć wstępu na takie imprezy.
Lech - Legia: Idiotyczne zachowanie kibiców. Szklana butelka rzucona na boisko
Mecz Lech - Legia zakończył się bezbramkowym remisem, co jest rozczarowaniem dla obu ekip. Stadion przy Bułgarskiej zapełnił się publicznością, która gorąco dopingowała gospodarzy. Nie zabrakło także tych, którzy wpadali na kretyńskie pomysły. Na boisku widać było wiele niebezpiecznych przedmiotów, które ewidentnie rzucane były z trybun.
Były reprezentant Polski przed meczem Lech - Legia. To on ma być bohaterem hitu ekstraklasy
Na murawie znalazła się chociażby szklana butelka, którą można było zauważyć podczas transmisji. Gdyby ten przedmiot trafił w jednego z piłkarzy konsekwencje mogłyby dotyczyć nie tylko meczu. Takim zachowaniem można doprowadzić do tragedii...
- Niestety - pośród świetnego dopingu obu ekip musiał znaleźć się jakiś inteligent. Dobrze że nikomu nic się nie stało - napisał kibic na Twitterze.
Lech Poznań - Legia Warszawa 0:0
bramki:
kartki: żółte: Jędrzejczyk (17', 80'), Wszołek (27'), Mladenović (36'), Nawrocki (46'), Augustyniak (58')
Lech Poznań: Bednarek - Pereira, Dagerstal, Milić, Douglas - Velde (Tsitaishvili 65'), Kvekveskiri (Szymczak 78'), Karlstrom (Murawski 78'), Skóraś - Amaral (Sousa 53'), Ishak
Legia Warszawa: Tobiasz - Johansson, Jędrzejczyk, Nawrocki, Mladenović - Augustyniak, Slisz, Wszołek (Kramer 86'), Muci (Kapustka 68'), Baku (Rosołek 68') - Carlitos (Rose 82')