Kolejnych dwóch pseudokibiców zostało zatrzymanych w związku z pobiciem pracowników ochrony podczas sobotniego meczu piłkarskiego w Radomiu. W sumie do tej pory postawiono zarzuty 8 osobom, z czego 6 aresztowano. "W środę miejscowy sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu na dwa miesiące 26-letniego mężczyzny. Z kolei w stosunku do innego 22-latka sąd zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego i poręczenia majątkowego w wysokości 5 tys. zł" - poinformowała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Agnieszka Borkowska.
Kibole usłyszeli zarzuty
Wszyscy zatrzymani usłyszeli po dwa zarzuty. Pierwszy ma związek z ustawą o bezpieczeństwie imprez masowych i dotyczy zakłócenia imprezy sportowej poprzez wdarcie się na teren stadionu. Drugi dotyczy udziału w pobiciu trzech członków służby porządkowej, co zostało zakwalifikowane jako występek o charakterze chuligańskim.
NIE PRZEGAP! Zbigniew Boniek może trafić na 10 lat do więzienia! Prokuratura ruszyła ze śledztwem
Kim są piłkarze pobici przez pseudokibiców Legii Warszawa? Kliknij w galerię i dowiedz się więcej.
Poważne obrażenia po ataku kiboli
W sumie sześciu mężczyzn trafiło do aresztu, a dwóch ma dozory policyjne i poręczenia majątkowe. Podczas sobotniego meczu w Radomiu między Radomiakiem Radom a Lechem Poznań pracownicy ochrony interweniowali w związku z banerem, który pseudokibice wywiesili na trybunach. Znajdował się na nim wulgarny napis odnoszący się do prezydenta miasta Radosława Witkowskiego.
Gdy ochroniarze próbowali zdjąć transparent, zostali zaatakowani. Trzech z nich w wyniku pobicia potrzebowało pomocy lekarskiej, zostali przewiezieni do szpitala. "Jeden z pokrzywdzonych doznał urazu głowy, drugi złamania mnogiego podudzia, a trzeci – złamania kości ramiennej" – przekazała rzeczniczka.
NIE PRZEGAP! Piłkarze wynajęli willę i urządzali głośne imprezy do rana. Sąsiedzi kilka razy wzywali policję