Tak Mateusz Wieteska rozstał się z Legią. Co za słowa kadrowicza na pożegnanie z warszawskim klubem [WIDEO]

Obrońca reprezentacji Polski rozegrał w tej edycji ekstraklasy zagrał w dwóch meczach. Po raz ostatni z Zagłębiem Lubin, po którym rozstał się ze stołecznym zespołem i następnego dnia poleciał do Francji. - Chciałbym wam podziękować, to były niezapomniane lata dla mnie - mówił do kolegów po spotkaniu z Zagłębiem wzruszony Wieteska. - Spędziłem tutaj cały okres dojrzewania. Przyszedł czas na mnie. Chciałbym spróbować nowych wyzwań - powiedział obrońca, który nagrał także film dla kibiców: - Gdy przyszedłem tutaj mając 13 lat, że moja kariera potoczy się tak jak się potoczyła. Od 13 roku życia oddawałem na boisko wszystko, co tylko mogłem. Chciałem się rozwijać, aby móc zagrać na tym stadionie, przy tych kibicach, przy tym wsparciu, które dajecie każdemu zawodnikowi. Od 17 roku życia dzielę szatnię z pierwszym zespołem. Udało mi się zadebiutować i rozegrać wiele, ponad 100 meczów z „L” na piersi. Legia przez te wszystkie lata, w których jestem w klubie, na pewno ukształtowała mnie jako zawodnika, ale także jako człowieka. Bez pomocy tych wszystkich ludzi, którzy opiekowali się mną w Internecie, tutaj. Jestem wdzięczny za to, że w tych dobrych i trudnych chwilach, byliście, wspieraliście nas, także i mnie. Dziękuję wam bardzo za to. Nie żegnam się z wami na zawsze. tylko mówię do zobaczenia, bo Legia zawsze będzie w moim sercu – zaznaczył na nagraniu.

Nie uwierzycie, jak Jan Tomaszewski nazwał Barcelonę. Kibice mogą się wściec, sami oceńcie, czy ma rację

Wieteska z Legią zdobył trzy tytuły, rozegrał w stołecznym klubie 155 meczów, strzelił osiem goli. Teraz przenosi się do Clermont Foot, który w ubiegłym sezonie zajął 17. miejsce w Ligue 1. Obrońca ma szansę rozpocząć sezon z przytupem, bo na inaugurację ligi jego nowy zespół zmierzy się u siebie z Paris Saint Germain z takimi asami jak Neymar, Messi czy Mbappe.

Piotr Zieliński podjął decyzję! Media są przekonane co do przyszłości reprezentanta Polski