Ihor Charatin przez ostatnie 2,5 roku zakładał koszulkę Ferencvarosu Budapeszt. To był owocny dla niego okres, bo trzy razy sięgał po mistrzostwo Węgier. Ponadto w ostatnim sezonie zagrał w fazie grupowej Ligi Mistrzów i w meczu z Barceloną wykorzystał rzut karny. W Legii dostał numer 14. Jak jego transfer ocenia Radosław Kucharski, dyrektor klubu z Łazienkowskiej? - Pozyskaliśmy zawodnika o profilu, którego brakowało nam do tej pory w kadrze - podkreśli Kucharski, cytowany przez oficjalny serwis Legii. - Jestem przekonany, że wniesie dużo jakości do zespołu, dzieląc się doświadczeniem i będzie wzmocnieniem naszej drużyny. Reprezentant Ukrainy gra na pozycji defensywnego pomocnika. Posiada bardzo dobre warunki fizyczne. Świetnie gra w powietrzu i jest niebezpieczny przy stałych fragmentach gry - zaznaczył dyrektor sportowy mistrza Polski.
Tak Jakub Kamiński dorastał do kadry. Nieznane fakty z życia gwiazdy Lecha