Kamil Kosowski

i

Autor: Sebastian Kuczyński/Super Express

Gryfne Kreple w Katowicach

Tłusty Czwartek będzie pracowitym dniem dla Kamila Kosowskiego. Kiedyś kiwał rywali, teraz smaży pączki

2025-02-26 15:01

Przed laty należał do gwiazd Wisły Kraków i reprezentacji Polski. Dostarczał kibicom wielu niezapomnianych emocji. Teraz za to Kamil Kosowski (48 l.) „dostarczy” pączki na Tłusty Czwartek. Były kadrowicz prowadzi w Katowicach „Gryfne Kreple”.

Kamil Kosowski nie narzeka na brak pracy

Kosowski przyznaje, że nie narzeka na brak pracy przed Tłustym Czwartkiem. - To bardzo intensywny dla nas czas - mówi nam były lider Wisły. - Mam superekipę w osobach Jacka i Anety. Jestem pełen podziwu dla nich, bo dbają każdego dnia o to, żeby nasze pączki były jak najlepszej jakości i wszystkim smakowały. Pomagam im, bo pracy jest dużo. Najważniejsze, aby nasz produkt był dobry. W tym momencie akurat stoję przy smażalniku, ale wcześniej trzeba przygotować ciasto. Naprawdę roboty jest dużo, ale ja lubię, gdy jest co robić - przekonuje.

Marcin Żewłakow o boiskowym zachowaniu piłkarzy Legii. Były kadrowicz wskazał kogo i czego brakuje w warszawskim zespole

Najtańszy pączek za 8 zł

Były reprezentant Polski zdradził, jakie pączki będą w jego ofercie. - Myślę, że przygotujemy trzy tysiące pączków - zaznacza. - Najtańszy pączek będzie kosztował 8 złotych, a te ekskluzywne z nadzieniem oreo czy pistacjowym - 10 złotych. Nie będzie za to pączka dubajskiego, za którego w Warszawie pewnie trzeba będzie zapłacić 20 zł - stwierdza.

Kapitan Radomiaka wprost o postawie Legii. Padły słowa o lekkim szoku i wielkości piłkarzy rywala

Gdyby tak Tłusty Czwartek był raz w miesiącu...

„Gryfne Kreple” w Katowicach działa od sześciu lat. Jednak wszystko wskazuje na to, że były reprezentant Polski będzie musiał zamknąć interes. - Byłoby świetnie, gdyby Tłusty Czwartek był raz w miesiącu, a nie tylko raz w roku - podkreśla Kosowski. - Z Anetą i Jackiem tworzymy zgrany zespół. Nie było u nas presji ze strony wymagającego szefa, który miał wygórowane żądania. Media, najem lokalu i surowce do pączków niezmiennie drożeją. Jako były sportowiec nie potrafię się poddać. Jednak wszystko wskazuje na to, że będę musiał - mówi na koniec były as drużyny narodowej.

Legia zawodzi, a jej trener Goncalo Feio obraził sędziego. Co dalej z przyszłością Portugalczyka?

- Byłoby świetnie, gdyby Tłusty Czwartek był raz w miesiącu, a nie tylko raz w roku. Media, najem lokalu i surowce do pączków niezmiennie drożeją. Jako były sportowiec nie potrafię się poddać. Jednak wszystko wskazuje na to, że będę musiał - mówi Kamil Kosowski w rozmowie z Super Expressem.

QUIZ. Jak dobrze znasz polską ekstraklasę?
Pytanie 1 z 10
Który z tych klubów najwięcej razy sięgał po mistrzostwo Polski?
Sonda
Czy Wisła Kraków zdoła szybko wrócić do PKO Ekstraklasy?
Wojciech Strzałkowski i jego Jagiellonia. Jakie ma plany i marzenia?
Kamil Kosowski

i

Autor: archiwum prywatne Kamila Kosowskiego

Najnowsze