Piłkarze Korony nie zdołali utrzymać się w Ekstraklasie. Jednak na koniec pożegnali się z ligą wygraną 2:0 z ŁKS-em Łódź, czyli towarzyszem niedoli. Bohaterem gospodarzy został chłopak z rocznika 2002, który we wrześniu będzie obchodził 18. urodziny. To Daniel Szelągowski. Ten młody zawodnik pokazał duże umiejętności. Premierową bramkę w Ekstraklasie zdobył w poprzedniej kolejce. Uratował punkt w wyjazdowym starciu z Wisłą Kraków (1:1).
Kapitalna bramka Polaka we Włoszech. Szymon Żurkowski z premierowym golem [WIDEO]
Jednak popis dał z ŁKS-em (2:0). W drugiej połowie zawodów najpierw wypracował asystę przy pierwszym trafieniu dla kielczan, gdy do siatki trafił - UWAGA! - 16-letni Iwo Kaczmarski. W końcówce Szelągowski znów przypomniał o sobie. Przejął piłkę na własnej połowie i ruszył w kierunku bramki łódzkiej drużyny. Jak podano w Canal+ Sport: przebiegł z piłką 52 metry! To był fenomenalny rajd obiecującego gracza Korony, który przy okazji ośmieszył dwóch piłkarzy łodzian. Jednego minął z łatwością, a drugiemu założył siatkę, a gdy miał przed sobą bramkarza, to nie spanikował, lecz popatrzył i zakończył akcję tak jak sobie ją wymyślił. Strzelił po ziemi w lewy róg bramki ŁKS-u. Brawo! To był jego piąty występ w lidze, a w dorobku ma dwa gole. Takie akcje w wykonaniu młodych polskich piłkarzy chcemy oglądać.
Adam Buksa podbija Amerykę. Drugi gol Polaka dla New England Revolution [WIDEO]
Zobaczcie także gole z pozostałych meczów 37. kolejki grupy spadkowej, które opublikował oficjalny Ekstraklasy na youtube.