To pokłosie polityki transferowej Pogoni, nastawionej na sprzedaż wychowanków. Tylko przed tym sezonem klub opuścili Sebastian Kowalczyk i Mateusz Łęgowski. Jeśli dołożyć do tego odejście Damiana Dąbrowskiego, to w wyjściowej jedenastce w wielu meczach można było się doliczyć trzech Polaków. Teraz zanosi się n sprzedaż kolejnego. Według naszych informacji z Pogoni może odejść Mariusz Fornalczyk. To utalentowany niespełna 21-letni skrzydłowy.
Wprawdzie nie pojawiał się w pierwszej jedenastce w meczach ligowych, ale był w miarę wartościowym zmiennikiem, który zdobył dwa gole w lidze i jednego w Lidze Konferencji. Władze klubu ujawniły ostatnio dziurę w finansach klubu za poprzedni rok, która wynosi aż 27,5 mln złotych. Również z tego powodu Pogoń może zgodzić się na transfer, choć nie może oczekiwać za piłkarza, któremu w czerwcu kończy się kontrakt, zbyt wielkich pieniędzy. Obecnie jest on wyceniany przez portal transfermakt na 500 tys. euro. Według naszych informacji jest kilka klubów ekstraklasy zainteresowanych pozyskaniem Fornalczyka. Przede wszystkim Widzew Łódź a także Stal Mielec. Do tej pory Fornalczyk rozegrał 50 meczów ekstraklasie, w których zdobył 3 gole. Grał w juniorskich i młodzieżowych kadrach Polski, a w reprezentacji U-21 zaliczył do tej pory 7 występów.