Beniaminek zaczął pechowo, bo na początku obronę zaskoczył Adi Mehremić. W pierwszej części wyśmienitej okazji na wyrównanie nie wykorzystał za to doświadczony Łukasz Trałka. Jego strzał z rzutu karnego poszybował wysoko nad bramką Wisły. Jednak nie podłamało to gospodarzy, którzy w drugiej połowie zdołali zadać rywalom dwa ciosy. W obu sytuacjach uczestniczył obrońca Jan Grzesik (26 l.). Najpierw doprowadził do wyrównania, a potem zaliczył asystę przy zwycięskim trafieniu Mateusza Kuzimskiego (29 l.). Napastnik Warty w dorobku ma już trzy gole w rozgrywkach.
Piast w końcu zwycięski! Tak Sebastian Milewski przesądził o sukcesie [WIDEO]
Podekscytowany pierwszym triumfem u siebie był trener Warty, Piotr Tworek. - Cieszymy się ogromnie, bo wreszcie wygraliśmy u siebie - powiedział zadowolony szkoleniowiec poznaniaków, którego wypowiedź zacytowała strona klubowa. - Nakręcaliśmy się nawzajem, żeby wreszcie to zrobić i nie słuchać radości przeciwnika za ścianą. Moi żołnierze wywiązali się z zadania. Piłkarze mogą się czuć dumni z tego, jak podchodzą do swoich obowiązków i jakimi są mężczyznami. To są ludzie z niesamowitym charakterem - komplementował zawodników szkoleniowiec beniaminka na witrynie zespołu.
Czwarta wyjazdowa porażka Śląska. Bartłomiej Pawłowski z kapitalnym golem [WIDEO]