Romeo Jozak, współtwórca akademii Dynama Zagrzeb, nie przyjechał do Warszawy sam. Dyrektorem technicznym Legii będzie Ivan Kepcija, a przygotowaniem fizycznym legionistów zajmie się Kresimir Sos. W sumie pensje sztabu szkoleniowego razem wynoszą około 50 tysięcy euro miesięcznie, czyli nieco ponad 200 tysięcy złotych.
Patrząc z punktu widzenia ostatnich lat nie jest to żaden rekord. Ten jeszcze chyba długo będzie należał do Albańczyka Besnika Hasiego, który zarabiał w Legii nieco ponad 40 tysięcy euro miesięcznie. Natomiast z naszych informacji wynika, że pensja Jacka Magiery była na podobnym poziomie, co apanaże Jozaka. "Magik", jak zapewnia prezes Mioduski, rozstał się z Legią w pokojowy sposób i na żadną awanturę się nie zanosi, bo były już trener mistrzów Polski będzie miał wypłacone należne mu do końca kontraktu pieniądze.
W przypadku Mioduskiego ważne wydaje się też to, że umowa sztabu szkoleniowego nie jest długoterminowa, a jedynie do końca sezonu z opcją przedłużenia. To oznacza, że w razie niepowodzenia Chorwatom nie będzie trzeba płacić gigantycznego odszkodowania, a w trudnej sytuacji finansowej Legii ma to spore znaczenie. Pierwsza weryfikacja chorwackiego sztabu już w niedzielę, kiedy Legia podejmie Cracovię.
Tak Boruc i Fonfara przejumują Zagłębie. To Leśnodorski negocjuje!
Dariusz Mioduski: Jozak ma charakter Czerczesowa
Ivica Vrdoljak: Przy Jozaku Szymański będzie wart grube miliony