Wisła Kraków wyda MILIONY na zwolnionych trenerów! Kolejne problemy Białej Gwiazdy

Często się zdarza, że kontrakt podpisywany z trenerem, gwarantuje pensje szkoleniowcowi nawet w przypadku zwolnienia przez klub. Taka sytuacja ma właśnie miejsce w Wiśle. Jak informuje portal sport.pl mimo blisko 30 milionów długu, klub kolejne pieniądze wydaje na spłacenie pensji byłych już szkoleniowców. Na liście są: Kiko Ramirez, Dariusz Wdowczyk, Maciej Stolarczyk, zatrudniony właśnie Artur Skowronek i Joan Carrillo, a wraz z nim jego dwaj asystenci Xavier Coll Planas i Matyas Czuczi. Najwięcej środków pochłaniają należności względem ekipy Carrillo, która pracowała przy Reymonta przez 7 miesięcy. Ich pensje przekraczają milion złotych.

- Carillo i jego sztab to był i jest dla nas ważący koszt w tej kategorii kosztów. Właśnie wynegocjowaliśmy z nimi ugodę. Trwało to pół roku. Te rozmowy były prowadzone równolegle z innymi palącymi sprawami. Gdyby do tej ugody i spłat rozłożonych na wiele lat nie doszło, a długiem jednorazowo zajął się komornik, to mogłoby to okazać się nie do udźwignięcia dla klubu - powiedział portalowi sport.pl prezes Wisły, Piotr Obidziński

Wisła Kraków w obecnym sezonie przeżywa spory kryzys. Jest krok od spadku z Ekstraklasy, co byłoby dla "Białej Gwiazdy" gwoździem do trumny. Utrzymanie w najlepszej polskiej lidze jest gwarantem większych pieniędzy na koncie klubu. Zwolniony ostatnio Maciej Stolarczyk miał za sobą fatalną serię. Krakowska drużyna przegrała siedem meczów z rzędu. Nowym trenerem został Artur Skowronek, co ma być pozytywnym bodźcem w walce o utrzymanie w lidze.