Co prawda Lech Poznań już w pierwszym dwumeczu eliminacji do Ligi Mistrzów stracił szansę na udział w fazie grupowej tych elitarnych rozgrywek, ale system jest skonstruowany tak, że "spadł" do eliminacji Ligi Konferencji Europy. Dzięki temu wciąż cztery polskie drużyny uczestniczą w walce o występy w jesiennej części rozgrywek.
Lewandowska pokazała widoki z mieszkania w Hiszpanii. Zapierają dech w piersiach
Boniek prosto z mostu. Bardzo mu się to nie spodobało
I co najważniejsze, Lech oraz Raków Częstochowa są już o krok od awansu, bo wygrały swoje mecze po 5:0 i wypuszczenie takiego wyniku byłoby blamażem, a Pogoń Szczecin i Lechia Gdańsk zremisowały z wyżej notowanymi rywalami i wciąż mają szanse sprawić niespodziankę. Występy w Europie przełożyły się na zmagania w Ekstraklasie.
Tomaszewski skomentował debiut Lewandowskiego. Współczuje mu, wstrząsająca opinia!
Aż trzy drużyny zdecydowały się na przełożenie swoich spotkań w ostatniej ligowej kolejce. Wyjątkiem była Pogoń Szczecin, która zagrała ze Śląskiem Wrocław w niedzielę i nie zamierzała robić sobie wolnego. Temat przekładania spotkań od dawna wywołuje spore emocje i dyskusję. Teraz włączył się w nią również Zbigniew Boniek.
Boniek stanowczo o przekładaniu meczów polskich drużyn w lidze
Były prezes PZPN odniósł się do słów Flavio Paixao. Portugalczyk w rozmowie z portalem SportoweFakty WP stwierdził, że nie rozumie decyzji o przekładaniu meczów. - Absolutnie ma racje, przełożyć można/trzeba mecz w ostatniej rundzie w walce o puchary, poza tym kto jest zmęczony po 4 meczach? Stary problem... - napisał Boniek na Twitterze.
- Ja po prostu uważam, ze przekładanie na tym etapie przeszkadza. Po wakacjach i 4/5 meczach, rotacjach, trzeba tez zapoznać się z nowymi nabytkami, granie jest potrzebne jak tlen. Wiem co mówię, bo znam to od środka a nie z książki czy opowieści… - dodał po chwili były reprezentant Polski.