Przed godziną 20. na gali pojawił się Robert Lewandowski, w towarzystwie ubranej w krwistoczerwoną sukienkę Anny Lewandowskiej. Polskiemu piłkarzowi towarzyszą również przyjaciele oraz osobisty ochroniarz. Lewandowski w teatralnych kuluarach był wręcz rozchwytywany, ale uciął sobie krótką pogawędkę z Sadio Mane. Na filmiku widać, jak Mane wita się z Lewandowskim i Lewandowską i spokojnie gaworzą, a wszystkiemu z dystansu przygląda się dyrektor sportowy Bayernu Hasan Salihamidzić. Po krótkiej obserwacji Bośniak obrócił się na pięcie i poszedł w drugą stronę, nie dołączając do dyskutujących piłkarzy.
Za Lewandowskim i Salihamidziciem trudne miesiące. Bośniak za wszelką cenę próbował przekonać Polaka do pozostania w zespole Bayernu Monachium, natomiast Lewandowski był niezłomny. Uparł się na Barcelonę i w końcu dopiął swego. Dziś ma już na koncie 9 goli ligowych w zespole „Dumy Katalonii”.