Dla grających w zespołach juniorskich piłkarzy Legia Warszawa jest całym życie. Zdecydowana większość zawodników wychowała się w stolicy i każdego dnia z dumą przywdziewa klubowy sprzęt na treningi lub mecze. Dlatego spodziewali się, że rywalizacja u siebie z rówieśnikami z Realu Madryt będzie dla nich prawdziwym świętem, które przeżyją w obecności najbliższych na trybunach. Niestety, tak się nie stanie.
Władze klubu z Łazienkowskiej podjęły decyzję, że impreza będzie zamknięta i nie przewidują na nią dystrybucji biletów. Można tylko przypuszczać, że bały się one zamieszek, które mogli wywołać pseudokibice ukarani za udział w bójkach przy okazji rywalizacji z Borussią Dortmund w Warszawie i Realem w Madrycie. W wyniku pierwszej stadion mistrzów Polski został zamknięty na mecz z "Królewskimi". "Zaplanowany na 2 listopada 2016 mecz UEFA Youth League pomiędzy Legią Warszawa, a Realem Madryt ze wzgledów bezpieczeństwa bedzie imprezą o charakterze zamkniętym. W związku z powyższym, Klub nie będzie prowadził sprzedaży biletów na to spotkanie" - napisano na oficjalnej stronie warszawskiego klubu.