Artur Jędrzejczyk przed kilkoma dniami znalazł się na liście piłkarzy, którzy mogą potencjalnie zawitać w kadrze na mistrzostwa świata w Katarze. Mimo zauważenia przez Czesława Michniewicza, do powołania może jednak nie dojść przez kontuzję, której nabawił się piłkarz w starciu przeciwko Jagiellonii Białystok. Klub warszawskiej Legii wydał już komunikat w sprawie stanu zdrowia swojego gracza.
Artur Jędrzejczyk nie pojedzie na mundial? Mamy oficjalny komunikat Legii
Nie da się ukryć, że kontuzja Jędrzejczyka wywołała popłoch w samej Legii. Na konferencji prasowej po meczu z Jagiellonią, Kosta Runjaić, trener "Wojskowych" zaznaczał, że stan gracza jest daleki od bycia dobrym.
- - Jego kostka jest bardzo spuchnięta. Wiemy jednak, że Jędrzejczyk tak łatwo się nie podda. To walczak, który ma w sobie wiele pozytywnej energii. Tą energią dzieli się także z kolegami z drużyny. Zobaczymy, ile potrwa rehabilitacja. Mam nadzieję, że wróci do nas jak najszybciej - powiedział trener "Wojskowych".
Teraz klub warszawskiej Legii przedstawił wstępną diagnozę, pisząc w oświadczeniu, że ma nadzieję, że obrońca wróci do gry jeszcze do końca rundy jesiennej. Czy zdąży jednak wykurować się przed mistrzostwami świata w Katarze?
- Badania Artura Jędrzejczyka wykazały uszkodzenie więzadeł stawu skokowego. Sztab medyczny pracuje nad powrotem do zdrowia Artura, aby był do dyspozycji trenera jeszcze w obecnej rundzie. - pisze klub na swoich mediach społecznościowych.