Coraz więcej sportowców wyznaje, że cierpi na depresję. To jest bardzo poważna choroba, z której bardzo trudno wyjść. Teraz o swoich problemach opowiedział w angielskich mediach Craig Bellamy. To były napastnik reprezentacji Walii, który profesjonalne granie zakończył w 2014 roku. Występował w kilku klubach angielskiej Premier League jak Newcastle United, Liverpool, West Ham United, Liverpool, a ostatnim jego klubem na tym poziomie był zespół Cardfiff City.
Lewandowski poprawi strzelecki rekord Bundesligi? Legenda futbolu zabrała głos
Walijczyk przyznał, że jego kłopoty zaczęły się na starcie kariery, gdy stawiano przed nim duże wyzwania. Stwierdził, że zastanawiał się nawet nad tym, czy czasem nie zrezygnować z piłki. W kolejnych latach jego stan pogarszał się. W końcu udał się do specjalistów, którzy stwierdzili, że ma depresję. Od trzech lat przyjmuje leki. Mimo podjętej kuracji nie udało mu się pokonać choroby.
Piłkarz odmówił powrotu do treningów: Mój syn ma pięć miesięcy i trudności z oddychaniem