Na przedramieniu kibic "Czerwonych Diabłów" z Manchesteru kazał sobie wytatuować pierwszą jedenastkę drużyny Matta Busby'ego. 6 lutego 1958 roku w katastrofie samolotu zginęły 23 osoby, w tym ośmiu piłkarzy Manchesteru United.
Manchester United - Southampton 0:1. Louis Van Sack pożegnał się z Old Trafford? [WIDEO]
Samolot z zawodnikami "Czerwonych Diabłów" na pokładzie wracał z Belgradu do Manchesteru po zremisowanym meczu w Pucharze Europy z Crveną Zvezdą. Maszyna z piłkarzami rozbiła się pod Monachium z powodu fatalnych warunków atmosferycznych. Większość pasażerów zginęła, ale kilkunastu osobom udało się przeżyć. Najsłynniejszą osobą, która przeżyła tę katastrofę jest sir Bobby Charlton.
O tragedii pamiętają też władze Monachium - w 2008 roku miejsce, gdzie stoi pomnik upamiętniający ofiary katastrof, nazwano "Manchesterplatz".
Piłkarze MU, którzy zginęli w katastrofie w 1958 roku: Roger Byrne, Mark Jones, Duncan Edwards, Tommy Taylor, Eddie Colman, Liam Whelan, David Pegg, Geoff Bent