De Bruyne uznawany jest za jednego z najlepszych piłkarzy na świecie. Pomocnik należy do złotej generacji belgijskiej piłki, z którą związane były ogromne nadzieje. Pragnienia kibiców "Czerwonych Diabłów" udało się zaspokoić podczas ostatniego mundialu, kiedy to Belgia wywalczyła brązowy medal. Można jedynie żałować, że De Bruyne tak często doznaje kontuzji, przez co opuszcza sporą liczbę meczów.
Okazuje się, że Belg pomysłowy jest nie tylko na boisku, ale również w życiu prywatnym. Niedawno wraz z piękną żoną Michele obchodzili drugą rocznicę ślubu. A jak wiadomo takie okazje wymagają wyjątkowych prezentów. Piłkarz postanowił pójść niestandardową drogą. Specjalnie dla swojej ukochanej zamówił wykonanie niezwykłego portretu.
Za jego stworzenie będzie odpowiedzialna belgijska artystka, Isabelle Scheltjens. Kobieta tworzy obrazy ze szkła, które wykonane są metodą mozaikową. Ich produkcja jest czasochłonna i na efekty będzie trzeba nieco poczekać. Michele De Bruyne, jak na razie wzięła udział w specjalnej sesji fotograficznej, a obraz ma zostać skończony za kilka tygodni.
Prezent jest wyjątkowy, więc i cena jest... wyjątkowa. De Bruyne będzie musiał zapłacić 10 tysięcy funtów, co w przeliczeniu na złotówki daje około 50 tys. złotych. Ale czego nie robi się dla zachwytu ukochanej osoby? - To jest najlepszy prezent, jaki mogłam dostać od Kevina. Portrety Isabelle zapierają dech w piersiach. Uwiecznienie mnie w ten sposób jest spełnieniem marzeń. Nie mogę się doczekać, gdy obraz będzie gotowy - powiedziała Michele na łamach "The Sun".