Juergen Klopp

i

Autor: AP Juergen Klopp

Liverpool grozi, że WYCOFA SIĘ z rozgrywek! W Anglii mogą mieć POTĘŻNY problem

2019-10-31 15:37

W środowy wieczór Liverpool po nieprawdopodobnie emocjonującym meczu pokonał Arsenal po rzutach karnych i zameldował się w ćwierćfinale Pucharu Ligi Angielskiej. Problem w tym, że mistrzowie Europy... mogą do tego starcia nie przystąpić! Wszystko przez kolizję dat w terminarzu. Trener "The Reds", Jurgen Klopp, na konferencji prasowej użył bardzo bezpośrednich słów.

Starcie na Anfield Road miało niesamowity przebieg. W przeciągu podstawowego czasu gry padło w nim aż 10 goli i ostatecznie stanęło na remisie 5:5. Gospodarze uratowali ten rezultat i brak porażki w samej końcówce, a szczęśliwcem, który wpisał się na listę strzelców, okazał się Divock Origi. Mimo tego, że Belg na co dzień nie odgrywa w Liverpoolu pierwszoplanowej roli, to ponownie - tak jak w rewanżowym starciu z Barceloną w poprzednim sezonie Ligi Mistrzów - pokazał, że stać go na bycie decydującym.

Fakt ten doprowadził do konkursu rzutów karnych, w których lepsza okazała się ekipa Kloppa korzystając na pudle pomocnika Arsenalu, Daniego Ceballosa. W czwartek rozlosowano pary ćwierćfinałowe i ekipie "The Reds" przypadła Aston Villa Birmingham. Problem w tym, że starcie zaplanowano na 17 grudnia, a dzień później Liverpool jako mistrz Europy ma w planach półfinał Klubowych Mistrzostw Świata, które rozegrane zostaną w Katarze. Napięty terminarz w angielskim futbolu sprawia, że bardzo trudno o dogodną datę alternatywną.

To irytuje niemieckiego szkoleniowca, który od razu po meczu z Arsenalem nie ukrywał: - Jeśli nikt nie wymyśli dogodnego terminu, tylko nie o trzeciej rano w Boże Narodzenie, to nie zagramy w ćwierćfinale. Albo rywal awansuje automatycznie albo zagra za nas Arsenal. Przepraszam, że nie zwyciężył Arsenal...

Póki co nie wiadomo, jak ten niecodzienny problem się rozwiąże. Władze rozgrywek prowadzą już dialog z klubami.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze