Jedyna bramka meczu padła po przypadkowej akcji gospodarzy. Zakończył ją efektownym strzałem głową Park Ji Sung - polski bramkarz był absolutnie bez szans.
Przeczytaj koniecznie: Manchester - Arsenal, wynik 1:0, relacja NA ŻYWO w internecie!
Poza tą sytuacją Szczęsny bronił jednak pewnie i szczęśliwie. Nie pokonał go nawet Wayne Rooney z rzutu karnego! Największy gwiazdor Manchesteru strzelił wysoko ponad poprzeczką.
Ku niezadowoleniu fanów Arsenalu, Manchester objął po tym meczu pozycję lidera Premier League. Fani "Kanonierów" mogą się jednak pocieszać myślą, że zaledwie 20-letni polski bramkarz Arsenalu potwierdził duży talent.