Kibice Stoke City, klubu w Premier League, nie mają w tym sezonie wielu powodów do radości. Ich zespół zajmuje obecnie piętnaste miejsce i mają tylko trzy punkty przewagi nad strefą spadkową. Na pięć ostatnich meczów wygrali zaledwie raz. W całym sezonie komplet punktów zdobywali tylko czterokrotnie na siedemnaście meczów.
Bolesnej porażki doznali również w sobotę. Tottenham rozbił drużynę Marka Hughesa aż 5:1, co wprawiło kibiców Stoke w ogromną złość. Piłkarze po każdym meczu wyjazdowym wracają pociągiem, którym podróżują również ich kibice. Podobnie było i w tej sytuacji. Jak donosi BBC fani zespołu czekali na piłkarzy także na dworcu kolejowym i nie znajdowali się tam, aby zgotować im miłe przywitanie.
Wściekli kibice, którzy znajdowali się w pociągu, intonowali pod adresem swoich piłkarzy, że "nie są godni nosić koszulek klubu". Aby uniknąć fizycznej przemocy, policja zamknęła fanów w wagonach, do czasu opuszczenia pociągu przez piłkarzy. Ci jednak wpadli na osoby, które czekały na nich na dworcu. Ostatecznie skończyło się na twardej wymianie zdań.
Zobacz również: Awantura po derbach Manchesteru. Piłkarze i trenerzy starli się w szatni, interweniowała policja!