Specjalna grupa z piłkarzami Premier League i Championship powstała na WhatsAppie. Dzięki temu komunikatorowi sportowcy urządzili sobie prawdziwe zawody w brutalnym seksie. Do zatrważających informacji dotarli dziennikarze "The Sun", którzy jako pierwsi ujawnili gigantyczną seksaferę w angielskiej piłce. Okazało się bowiem, że zawodnicy przyznawali sobie punkty za określony rodzaj łóżkowego zachowania. Ujawniono nawet niektóre szczegóły tych skandalicznych konwersacji. Jednym z najbardziej przerażających punktów regulaminu jest ten o uderzeniu kobiety. Za to można było otrzymać 200 "oczek".
Profesjonalni piłkarze nie mieli żadnych oporów, by dzielić się z innymi swoimi seksualnymi podbojami. Wyglądało wręcz na to, że są ze swoich zachowań dumni. Niektórzy kręcili filmiki ze stosunku za 150 punktów. Inni tyle samo dostawali za seks z prostytutkami, gdy w pobliżu znajdowały się ich życiowe partnerki. Ta skandaliczna niewierność może teraz mieć bardzo negatywne skutki. Oprócz strat wizerunkowych, sportowcy muszą liczyć się z utratą pracy, jeśli ich nazwisko zostanie połączone z tymi wybrykami. "The Sun" znane jest z tropienia afer, więc niedługo możemy spodziewać się kolejnych faktów w tej sprawie.
W Premier League i Championship występuje obecnie kilku Polaków. Wśród nich są między innymi znani bramkarze - Artur Boruc i Łukasz Fabiański. Czy mają oni związek z karygodnymi zachowaniami? Tego nie wiadomo, ponieważ dotychczas nie opublikowano listy konkretnych nazwisk zamieszanych w ten niecny proceder.
Polecany artykuł:
Polecany artykuł: