Od tragicznego wypadku minęło już trochę czasu. Rodziny tragicznie zmarłego nie stać na transport ciała do Polski. Najbliżsi Arka chcą, by spoczął w Rypinie – miejscowości, z której pochodził. O pomoc internautów zwróciła się jego ciotka, która zorganizowała zbiórkę środków w sieci. Mają one pokryć wszelkie koszty związane z czynnościami pogrzebowymi.
Arkadiusz Gredecki miał zaledwie 20 lat. Zginął w Stafford, potrącony przez pociąg. Kibicował Manchesterowi United, a piłka nożna stanowiła ważną część jego życia.
Tutaj link, pod którym można udzielić wsparcia rodzinie Arka.