Lionel Messi, Neymar

i

Autor: Eastnews

Barcelona znowu miażdży! Kolejny magiczny występ Messiego w pogoni za Złotą Piłkę

2016-09-17 18:04

Magiczny tydzień Barcelony! Piłkarze Luisa Enrique w najlepszy możliwy sposób odkupili swoje winy za koszmarny występ w zeszłym tygodniu przeciwko Alaves. W środku tygodnia rozbili Celtic Glasgow 7:0, a w sobotę w niewiele niższych rozmiarach przejechali się po Leganes. Bohaterem spotkania okazał się Lionel Messi, który zaliczył dwa gole i asystę.

Barcelona w trakcie jednego tygodnia zdobyła dwanaście goli. Na dodatek znowu obudziło się magiczne trio MSN. Messi po "trójce" wbitej Celtikowi, dorzucił dwa w siatce Leganes. Luis Suarez zaliczył kolejne trafienie, a swój wkład w sukces miał również ponownie Neymar. Brazylijczyk, tak krytykowany po klęsce z Alaves, wyraźnie odżył i ponownie wydaje się nie do zatrzymania na lewym skrzydle. Zaskoczył również Luis Enrique, który ustawił Katalończyków w eksperymentalnym zestawieniu 3-4-3. Skorzystał na tym Rafinha. Brazylijczyk efektownymi szarżami na prawym skrzydle udowodnił swoją przydatność do zespołu, a w drugiej odsłonie swój być może przełomowy występ podsumował cudownym "rogalem" zza pola karnego.

Gorzej wyglądała ponownie sytuacja w linii obrony. Leganes w pierwszych minutach miało kilka sytuacji do zdobycia gola, a ponownie antybohaterem spotkania okazał się Javier Mascherano. Argentyńczyk znowu wydawał się zagubiony i spóźniony w interwencjach. Całkiem przeciwnie niż Samuel Umiti. Francuz, nowy nabytek Katalończyków, pokazał, że zakup wartościowego stopera - co nie zdarzyło się już Barcelonie od dawna - bywa całkiem dobrym pomysłem.

CD Leganes - FC Barcelona 1:5 (0:3)
Bramki:
Gabriel 80 - Messi 15, 55 (k), Suarez 31, Neymar 44, Rafinha 64

CD Leganes: Jon Ander Serantes - Victor Diaz, Carl Medjani (46' Ruben Perez), Pablo Insua, Unai Bustinza, Diego Rico - Unai Lopez (61' Omar Ramos), Lluis Sastre, Gabriel, Daniel Machis (61' Alexander Szymanowski) - Mamadou Kone

FC Barcelona: Marc-Andre ter Stegen - Javier Mascherano, Gerard Pique, Samuel Umtiti - Rafinha, Ivan Rakitić (57' Arda Turan), Andres Iniesta (65' Denis Suarez), Jordi Alba - Lionel Messi, Luis Suarez (56' Paco Alcacer), Neymar

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze