W Madrycie nikt nie wyobraża sobie Realu bez Cristiano Ronaldo w obecnej formie. Dlatego fani z wielkim zdziwieniem przyjęli informacje o tym, że Zinedine Zidane postanowił w sobotę nie skorzystać z usług Portugalczyka. CR7 nie zobaczymy w rywalizacji "Los Blancos" z Granadą w ramach Primera Division. Szkoleniowiec "Królewskich" uznał, że lider jego zespołu powinien odpocząć przed rewanżem z Atletico Madryt w Lidze Mistrzów. Oprócz tego Ronaldo uniknie ewentualnej żółtej kartki, która wykluczyłaby go z meczu przeciwko czwartej w tabeli Sevilli, który odbędzie się 14 maja.
W Madrycie wszyscy liczą na zdobycie mistrzostwa Hiszpanii. Real nie dokonał tej sztuki od 2012 roku. Jeśli w ostatnich czterech spotkaniach "Los Blancos" zdobędą przynajmniej dziesięć punktów, to wzniosą do góry puchar za mistrzostwo, bez względu na wyniki FC Barcelona. W sobotę "Królewscy", bez Cristiano Ronaldo, mają postawić pierwszy krok ku realizacji celu. W pierwszym spotkaniu z Granadą wygrali 5:0, więc nikt nie przewiduje kłopotów. Początek meczu Granada - Real Madryt o godzinie 20:45.