FC Barcelona MUSI wypłacić Leo Messiemu FORTUNĘ. Wyciekły szczegóły kontraktu gwiazdora

Fani FC Barcelony, którzy przez lata zachwycali się grą Lionela Messiego, z pewnością nie wyobrażają sobie swojej ulubionej drużyny przez Argentyńczyka w składzie. Wszystko wskazuje jednak na to, że taki scenariusz może się spełnić, ponieważ kontrakt gwiazdora wygasa po zakończeniu obecnego sezonu i w dalszym ciągu nie został przedłużony. Według doniesień hiszpańskiego dziennika "La Vanguardia", to właśnie poniekąd umowa piłkarza miała być powodem konfliktu na linii Messi - zarząd Barcelony. Oprócz podstawowej pensji piłkarza, Duma Katalonii miała wypłacić mu sowitą premię, jednak w dalszym ciągu tego nie zrobiła. 

OGROMNE problemy spadkobierców Diego Maradony. Do zapłaty są WIELKIE pieniądze

Według informacji opublikowanych przez hiszpańskich dziennikarzy, oprócz 100 mln euro, które każdego roku trafiają na konto Argentyńczyka, klub z Hiszpanii miał wypłacić mu także 78 mln euro premii. Cześć z tych pieniędzy miała trafić do piłkarza z uwagi na przedłużoną przez niego umowę, jednak było to niejednokrotnie przekładane. Co prawda Blaugrana wypłaciła w końcu Messiemu część pieniędzy, jednak do zapłacenia zostało jeszcze 39 mln euro. Ta kwota ma trafić do niego w ratach... do 2025 roku. To z kolei oznacza, że nawet jeśli Argentyńczyk odejdzie z Barcelony po zakończeniu sezonu, klub będzie musiał wywiązać się ze swoich zobowiązań w najbliższych latach. 

CZYTAJ TAKŻE: Ewa Brodnicka w bikini ROZCHWYTYWANA przez internautów. Padło INTYMNE pytanie