Przed spotkaniem 20. kolejki La Liga hiszpańscy dziennikarze podawali, że bramkarz wybrany przez Hansiego Flicka do pierwszego składu ma zostać podstawowym golkiperem "Blaugrany" do końca sezonu. Stawka była więc ogromna i oddani kibice Wojciecha Szczęsnego do ostatniej chwili mogli mieć nadzieję, że Niemiec zdecyduje się właśnie na Polaka. Niestety, między słupkami stanął Iniaki Pena, a Barcelona zremisowała 1:1. Okazuje się jednak, że to nie zamyka sprawy, bowiem Hansi Flick miał przygotować specjalny plan, w którym Wojciech Szczęsny odgrywa ogromną rolę. Co prawda w rozgrywkach ligowych nadal ma stawiać na hiszpańskiego golkipera, ale za to Szczęsny ma otrzymać miejsce w bramce na spotkania Ligi Mistrzów.
NIE PRZEGAP: Dawid Kubacki otrzymał arcyważną wiadomość po skokach w Zakopanem! Treść mówi wszystko, jasny sygnał
Jeden z dobrze poinformowanych hiszpańskich dziennikarzy, Victor Navarro poinformował za pośrednictwem platformy "X", jak dokładnie ma wyglądać plan Hansiego Flicka i jest on banalnie prosty. - Peña Liga, Szczęsny Liga Mistrzów - napisał krótko informując internautów, jak ma wyglądać podział podział obowiązków między bramkarzy Barcelony.
To oznaczałoby, że Wojciech Szczęsny już za kilka dni po raz kolejny rozegra spotkanie w koszulce Barcelony. Ekipa z Katalonii we wtorek 21 stycznia zmierzy się w wyjazdowym meczu z Benfiką.
Obecnie FC Barcelona zajmuje w tabeli Champions League 2. miejsce - ustępując tylko Liverpoolowi, mając na koncie 15 punktów - o 3 mniej od "The Reds". Mecz Benfica - Barcelona będzie przedostatnim spotkaniem fazy ligowej dla "Blaugrany". Później, 29 stycznia zmierzą się oni przed własną publicznością z Atalantą.