FC Barcelona, Lionel Messi, Luis Suarez, Ousmane Dembele

i

Autor: East News Radość Lionela Messiego, Luisa Suareza i Ousmane'a Dembele po golu FC Barcelona

Koniec wielkiego zamieszania. FC Barcelona już nie chce grać w Miami

2018-12-11 13:03

Od kilku miesięcy temat meczu FC Barcelona - Girona w ramach ligi hiszpańskiej rozgrzewał tysiące kibiców w całej Hiszpanii. Wszystko dlatego, że miał się odbyć w... Miami. W sprawę zaangażowały się nie tylko władze La Liga, ale też RFEF (hiszpańska federacja) czy nawet FIFA. Trwała wielka awantura i przepychanka słowna, bo nie wszyscy godzili się na takie rozwiązanie, ale sprawa wreszcie się zamknęła. "Duma Katalonii" poinformowała bowiem, że już nie chce grać w USA!

Plan rozegrania jednego z meczów La Liga w Stanach Zjednoczonych od początku budził duże wątpliwości. Był to pomysł szefa ligi, Javiera Tebasa, a spotkanie za oceanem miało być znakomitą reklamą dla ligi i przynieść wymierne korzyści marketingowe i reklamowe. Padło na starcie Barcelony z Gironą, a oba kluby początkowo wyraziły zgodę na takie rozwiązanie. W przeciwieństwie do RFEF. Niedługo później w sprawę włączyła się nawet FIFA, która też nie chciała na to pozwolić.

Choć jakiś czas temu Tebas był przekonany, że mecz w Miami dojdzie do skutku, to inicjatywa zakończyła się ostatecznie jego porażką. Bez porozumienia z RFEF i AFE (hiszpański związek zawodowy piłkarzy) nie miał szans wdrożenia tego projektu. A co najciekawsze w końcu z tego przedsięwzięcia wycofała się nawet... Barcelona.

FC Barcelona była zainteresowana rozegraniem meczu LaLiga w Miami, ale wycofuje swoje poparcie w związku z brakiem porozumienia między stronami - czytamy w komunikacie wydanym przez kataloński klub. Co najciekawsze La Liga podpisała umowę z firmą Relevent, na mocy której przynajmniej jeden mecz ligi hiszpańskiej przez kolejne piętnaście lat miał być rozgrywany właśnie w USA. Dlatego teraz Tebas może mieć poważny problem z wywiązaniem się z tego kontraktu...

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze