W poniedziałek media podały, że Lionel Messi nie chce negocjować z FC Barcelona warunków nowej umowy i niedługo może opuścić klub, który pomógł mu zrobić karierę. Okazało się, że były to zbyt pochopne informacje. Gwiazdor podobno nie ma wątpliwości i chce wciąż kontynuować swoją przygodę z "Dumą Katalonii". "Mirror" podał, że sensacyjne informacje zdementowały osoby z najbliższego otoczenia Argentyńczyka.
Ich zdaniem piłkarz już rozpoczął rozmowy na temat nowego kontraktu. Są jednak dopiero we wczesnej fazie i jest mało prawdopodobne, że negocjacje zakończą się jeszcze w tym roku. Wiadomo już za to, że Messiego czeka rekordowa podwyżka. Mówi się, że jego pensja znacznie przewyższy przychody Cristiano Ronaldo, który niedawno związał się nową umową z Realem Madryt. Jak widać walka między tymi wielkimi piłkarzami trwa nie tylko na boisku, lecz także na polu finansowym.