Piłka nożna

i

Autor: Cyfrasport

PRZEŁOM w aferze rasistowskiej w Hiszpanii! Piłkarz będzie musiał GĘSTO się tłumaczyć?

2021-04-09 17:50

Wciąż nie milkną echa wydarzenia, które miało miejsce podczas ubiegłotygodniowego starcia hiszpańskiej La Ligi pomiędzy Cadiz CF a Valencią. Zawodnik gości Mouctar Diakhaby przekonywał, że padł ofiarą dyskryminacji rasowej ze strony jednego z rywali. Piłkarz zszedł nawet z boiska, a jego śladem podążyli koledzy z drużyny. Najnowsze informacje w tej sprawie sugerują, że do aktu rasizmu jednak nie doszło.

Przypomnijmy, że cała sytuacja miała miejsce w minioną niedzielę. W pierwszej części spotkania pomiędzy oboma zawodnikami doszło do konfrontacji, a według Diakhaby’ego obrońca rywali Cala nazwał go „pieprzonym czarnuchem”. Wobec braku reakcji sędziego defensor Valencii zdecydował się zejść z boiska, a za nim podążyła cała drużyna. Ostatecznie piłkarze gości zdecydowali się powrócić na murawę, a samo spotkanie zakończyło się ich porażką 1:2.

Piątek i Sousa ZDEPTANI po meczu z Anglią. Oj, będzie bolało! | Futbologia

Następnego dnia Cala na specjalnie zwołanej konferencji prasowej bronił się przed zarzutami Diakhaby’ego i podkreślał, że w żadnym wypadku nie jest rasistą. Wiary jego słowom nie dał jednak klub z Walencji, który wystosował nawet oficjalny komunikat zatytułowany „Cala, nie wierzymy Ci!”. Najnowsze doniesienia każą jednak sądzić, że do dyskryminacji rasowej faktycznie mogło nie dojść.

Jan Urban: "Real w sobotę nie przegra" [WYWIAD]

Władze ligi hiszpańskiej postanowiły bowiem zlecić zbadanie szczegółów całego zajścia firmie, która specjalizuje się w czytaniu z ruchu warg. Dziennikarze „Cuatro” donoszą, że w sporządzonym raporcie stwierdzono, że defensor Cadiz CF nie obraził swojego rywala na tle rasistowskim. Według oceny specjalistów Cala zwrócił się do obrońcy Valencii słowami „zostaw mnie w spokoju”, o czym oskarżony wspominał także podczas specjalnie zwołanej konferencji. Oprócz tego z ust piłkarza Cadiz CF miały paść słowa: „przepraszam, nie wściekaj się”.

Warto zauważyć, że negatywnie do przedstawionego raportu odnieśli się przedstawiciele „Nietoperzy”. Wydali oni kolejne oświadczenie, w którym ponownie podważali niewinność Cali. Zawarto tam m.in. zdanie, według którego to, że nie znaleziono przejawów rasizmu nie oznacza wcale, że ich nie było. W najbliższych dniach dochodzenie powinno jednak zostać zamknięte, a defensor klubu z Kadyksu uniewinniony.

Najnowsze