Być może poprzedni rok nie był aż tak udany dla Roberta Lewandowskiego jak inne, ale nie można zapominać, że wywalczył wiele znaczących trofeów z Bayernem Monachium i znów był najlepszym strzelcem Bundesligi. W Barcelonie natomiast zanotował fenomenalne wejście i jest liderem drużyny z Katalonii. To nie wystarczyło jednak, aby znów został wybrany najlepszym sportowcem roku w Polsce. Lewandowski w głosowaniu kibiców przegrał ze Zmarzlikiem i Świątek.
Lewandowski tak zwrócił się do mamy. Piękne słowa
Zawodnik tym razem nie pojawił się osobiście na gali. Nagrodę w jego imieniu odebrała Iwona Lewandowska, mama zawodnika. - Jestem dumna, że mam takiego syna. Za to jakim jest synem, ojcem, przyjacielem, sportowcem, człowiekiem. Cały czas się rozwija. Mnie też namawia, bym podszkoliła język angielski. W dodatku wspierająca żona, co jest niebywale ważne - powiedziała Iwona Lewandowska na scenie. Z piłkarzem połączono się natomiast na żywo.
Zawodnik FC Barcelona skierował pierwsze słowa do mamy i zrobił to w wielkim i pięknym stylu. - Cześć mamusiu, jak zwykle dałaś czadu - rozpoczął Lewandowski. - Chciałem podziękować rodzinie, bliskim, kibicom. Wasze wsparcie jest widać na każdym kroku. Gratulacje dla wszystkich sportowców. Uprawiajcie sport, zachęcajcie do tego bliskich i przyjaciół - dodał kapitan reprezentacji Polski.