Messi w tym sezonie walczy o siódmą koronę króla strzelców ligi hiszpańskiej. Jeśli ta sztuka mu się powiedzie, to w tej klasyfikacji wyprzedzi legendarnego Telmo Zarrę, który nagrodę pichichi zdobywał właśnie sześć razy.
Marsz po siódmą koronę ma się zacząć 13 czerwca o 22:00, w meczu z Mallorcą. Wprawdzie w ostatnich dniach pojawiało się sporo informacji, czasem (lekko) się wykluczających, o niegroźnej kontuzji Argentyńczyka, ale wydaje się, że najbardziej wiarygodne są te wieści, które mówią, że występ Leo nie jest zagrożony.
Messi w tym momencie jest liderem strzelców, ma na koncie 19 goli w 22 rozegranych meczach. Jego przewaga nad drugim w tabeli, Karimem Benzemą, wydaje się bezpieczna, bo Francuz ma 14 bramek na koncie.
Barcelona boi się, że straci Messiego. Ruszają ważne rozmowy z Argentyńczykiem
Leo Messi był najlepszym strzelcem ligi hiszpańskiej w sezonach: 2010, 2012, 2013, 2017, 2018 i 2019, wyrównując rekord Telmo Zarry, legendarnego gracza Athletic Bilbao. Ale to nie jedyne wyzwanie przed kapitanem Barcelony. Messi ma szansę również dogonić Hugo Sancheza, który najwięcej razy z rzędu (aż cztery) sięgał po koronę strzelców La Liga. Messi w tym momencie ma hat trick i wielką szansę na dogonienie Meksykanina, który tej sztuki dokonał w latach 1985-1988.
Ogólnie, w lidze hiszpańskiej Messi rozegrał 478 meczów, w których strzelił 434 gole. Jest najskuteczniejszym piłkarzem w historii tych rozgrywek.
Gracze Barcelony nie zgadzają się na kolejne obniżki