Gareth Bale, Real Madryt

i

Autor: AP Gareth Bale podczas meczu Realu Madryt

Zapłacili za niego prawie pół miliarda, a teraz chcą go odstrzelić. Wtopa Realu Madryt

2019-05-13 12:50

Real Madryt sezon 2018/19 spisze na straty. "Królewscy" zakończą rozgrywki bez żadnego znaczącego trofeum, a w zespole doszło do sporych podziałów. Jednym z obrażonych jest Gareth Bale. Niewykluczone, że dla Walijczyka, który kosztował 101 milionów euro, zabraknie miejsca w składzie "Los Blancos" na kolejną kampanię. Wściekły na Zinedine'a Zidane'a jest menedżer piłkarza.

W niedzielę Real Madryt przegrał w San Sebastian. Tym razem Gareth Bale znalazł się zupełnie poza kadrą meczową "Królewskich". Zinedine Zidane nie widzi w nim piłkarza godnego gry w "Los Blancos", choć Walijczyk jest zdrowy. Bardzo impulsywnie na decyzję francuskiego trenera zareagował jego agent. - To wstyd, że Bale znów nie zagra. Zapytajcie trenera Realu czy to znak przed oknem transferowym - stwierdził Jonathan Bartnett.

Już tydzień temu menedżer grzmiał, gdy jego podopieczny nie dostał się do meczowej kadry na rywalizację z Villarreal. - Moim zdaniem Gareth Bale to jeden z trzech-czterech najlepszych zawodników na świecie. Dalej pragnie grać w Realu, chętnie wypełni kontrakt obowiązujący do końca czerwca 2022 roku. Ale nie wiem czy pan Zidane chce, by Gareth został w Realu - mówił wówczas.

Gareth Bale do Realu Madryt dołączył w 2013 roku. Tottenham zarobił za Walijczyka 101 milionów euro, co było wówczas rekordową kwotą.

Najnowsze