Reprezentacja: Brożek chce skorzystać z awarii

2010-11-16 3:00

W reprezentacji Polski nie było go od sierpniowego meczu z Kamerunem (0:3). Przez ostatnie miesiące spisywał się słabo, ale kiedy tylko trener Franciszek Smuda (62 l.) powołał Pawła Brożka (27 l.) na spotkanie z Wybrzeżem Kości Słoniowej, ten wystrzelił z formą w meczu z Legią (4:0), zdobywając dwa gole. Czy jutro będzie równie skuteczny?

W spotkaniu z Kamerunem Brożek grał tylko przez 45 minut i to na nowej dla siebie pozycji - lewego pomocnika.

- Gdybym więcej grał na skrzydle, to może i bym się przyzwyczaił - mówi "Super Expressowi" Brożek. - Ale ja jestem typem środkowego napastnika. Była to dla mnie ogromna nowość, po raz pierwszy grałem na tej pozycji - podkreśla napastnik.

Przeczytaj koniecznie: Żurawski i Brożek: Żądła Wisły. Mecz Wisła Kraków-FK Szawle 5:0

Brożkowi nie dłużył się czas bez powołań do reprezentacji.

- Szybko to zleciało, bo córka mi się urodziła. Miałem i mam więc co robić. Dedykacja dla Leny już była, szkoda tylko, że na razie ona nie ma pojęcia, o co chodzi. Ale niedługo będzie już wiedziała, co to jest piłka nożna i co robi jej tata - zapewnia.

Brożek zdaje sobie sprawę, że przez kilka miesięcy Smuda o nim zapomniał, bo snajper Wisły był w słabej formie.

- Trener Smuda nie dał mi jednak odczuć, że mnie skreśla, a teraz powolutku wracam do normalności. Zresztą nie przy- jeżdżam na kadrę, żeby się obrażać na trenera, jestem tu z przyjemnością - twierdzi.

Selekcjoner ma ogromne problemy ze skompletowaniem linii ataku. Kontuzjowany jest Ireneusz Jeleń (29 l.), a pozostali napastnicy są bez formy. Brożek ma więc w zastępstwie piłkarza Auxerre wystąpić obok Roberta Lewandowskiego (22 l.).

Patrz też: Mecz Legia-Wisła, wynik 0:3. Paweł Brożek ośmieszył Legię (ZDJĘCIA)

- Jeżeli jestem powołany awaryjnie, to wypada mi tylko z tej awarii skorzystać. Trzeba wreszcie przełamać tę passę bez wygranego meczu. Zdecydowanie zbyt długo ona trwa (od 3 marca - red.) - podkreśla.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze