Na giełdzie nazwisk do zastąpienia skompromitowanego Portugalczyka pojawiło się już kilka kandydatów. Wśród Polaków są to m.in. Adam Nawałka, Czesław Michniewicz, Maciej Skorża i Marek Papszun. Jerzy Dudek w rozmowie z naszym portalem zastanawiał się, który z nich byłbym najlepszym wyborem w obecnej sytuacji. - W tym kwartecie widzę dwóch poważnych kandydatów - wyjawił słynny bramkarz na łamach "Super Expressu". - Pierwszy to Nawałka, bo tylko on jest wolny w tym momencie, a reszta ma ważne umowy. Drugi to Skorża, który odrobił lekcje w Lechu. Wydaje się, że mógłby wydobyć drzemiący kapitał w zespole. Ma doświadczenie z kadrą. Dojrzał, już tak nie irytuje się jak kiedyś. Byłby najbardziej kompetentny. To najlepszy wybór. Michniewicz pożegnał się z Legią po serii porażek. Gdyby mu nie wyszło w marcu, to od razu wyciągnięto by mu niepowodzenie w stolicy - analizował i dodał, czy widziałby w tej roli obcokrajowca: - Tyle że nam chyba na razie model zagraniczny odbija czkawką. Jednak tacy szkoleniowcy jak Juergen Klinsmann, Joachim Loew czy Slaven Bilić pobudzają wyobraźnię na nowo - zaznaczył Jerzy Dudek w rozmowie z naszym portalem.
Były kadrowicz o postawie Paulo Sousy. „Ciągle mydlił nam oczy, gdzie tu jest przyzwoitość?!”