Od lat był podporą kadry
- Szkoda, że piłkarz, który rozegrał sto meczów z orłem na piersi, zrezygnował z gry w reprezentacji w taki sposób - napisał Kamil Kosowski w komentarzu na łamach "Przeglądu Sportowego". - Jego zasługi są ogromne, lecz ostatnie wypowiedzi, mocno aroganckie, zrobiły sporo złego. Tym bardziej że nie bronił się dobrą postawą na boisku. Nie można zapomnieć, że Grzesiek od lat był podporą kadry, rozegrał wiele świetnych spotkań, ale możliwe, że nie powinien zostać powołany na ostatnie zgrupowanie - wyznał.
Gwiazda Legii Warszawa o wpadce z Jagiellonią. "Mamy czas, aby podnieść głowy"
Zawodnika takiego kalibru trzeba godnie pożegnać
Kosowski uważa, że wzorem innych piłkarzy dla Krychowiaka także trzeba zorganizować pożegnanie. - Gdyby Krychowiak zakończył karierę w narodowych barwach jakiś czas temu, sytuacja wyglądałaby inaczej, ale pewnie chciał rozegrać sto spotkań - analizował. - Mimo wszystko zawodnika takiego kalibru trzeba godnie pożegnać na Stadionie Narodowym. Mam nadzieję, że taki mecz odbędzie się w przyszłości - zapowiedział.
Legia nie dała rady Jagiellonii. Kosta Runjaić wyznał, co zawiodło w grze wicelidera