Co by nie mówić o stylu reprezentacji Polski pod wodzą trenera Brzęczka, to selekcjonerowi należy oddać to, że cel, a więc awans na Euro 2020, zrealizował w pełni. Jednak kadra była mocno krytykowana za poziom gry i wielu ekspertów domagało się zwolnienia byłego szkoleniowca m.in. Wisły Płock. Przed zbliżającym się turniejem nie było możliwości, aby PZPN podjął takie kroki.
Mateusz Borek POSTAWIŁ SIĘ Bońkowi. Szybka odpowiedź na działanie prezesa PZPN
Sytuacja o 180 stopni obróciła się w ostatnich tygodniach. Pandemia koronawirusa sprawiła, że UEFA musiała przełożyć mistrzostwa Europy na przyszły rok. A to oznacza, że jeśli Brzęczek ma poprowadzić reprezentację na tym turnieju, piłkarska centrala musi przedłużyć umowę z trenerem. Bo ta wygasa w lipcu tego roku. Ale czy tak się stanie? Zbigniew Boniek nie zajął jasnego stanowiska w tej sprawie, a swoimi wypowiedziami zostawił furtkę do podjęcia różnych działań.
Grzegorz Krychowiak o przyszłości Jerzego Brzęczka. To jego zdanie na temat selekcjonera
Natomiast Jan Tomaszewski nie ma żadnych wątpliwości, co prezes PZPN powinien zrobić. - Jestem za tym, że Brzęczka nie powinno już być w kadrze. Nie panował nad sytuacją, nie mamy stylu gry, nie wiadomo jakim gramy ustawieniem - powiedział legendarny bramkarz reprezentacji portalowi WP SportoweFakty. - Nie ma Euro w tym roku, kończy mu się kontrakt, więc do widzenia! Chyba że PZPN i Zbigniew Boniek dojdą do wniosku, że Brzęczek jest zbawcą, bo awansował z bardzo słabej grupy - dodał Tomaszewski. Były piłkarz uważa ponadto, że Brzęczek marnuje potencjał obecnej drużyny, którą stać na wiele.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj