Kursy TOTALbet: Juventus - Torino
Pomimo, że Juventus po raz pierwszy od wielu lat nie występuje w tym sezonie w europejskich pucharach, jak do tej pory w żaden sposób nie przełożyło się to na lepszą postawę w lidze. Turyńczycy w pierwszych czterech meczach prezentowali się co prawda całkiem nieźle – ugrywając 10 punktów – potem ich dyspozycja nie była już jednak tak dobra. Czy spowodowały to kuriozalne okoliczności wyjazdowej porażki z Sassuolo? Niewykluczone. Zespół prowadzony przez Maxa Allegriego przegrał na Mapei Stadium, aczkolwiek przynajmniej dwie bramki stracone przez gości w tym meczu należałoby zapisać do kategorii „piłkarskie jaja”. Tyczy się to zwłaszcza Federico Gattiego, który strzelił gola samobójczego, który zapewne wspominany będzie jeszcze przez lata. Po tym meczu Starej Damie udało się wprawdzie wygrać u siebie z Lecce (1:0) oraz zremisować na wyjeździe z Atalantą (0:0), ale postawa piłkarzy ze stolicy Piemontu pozostawiała w tych starciach bardzo wiele do życzenia. Fani turyńskiej ekipy mocno liczą natomiast, że w najbliższą sobotę ich ulubieńcy pokażą wreszcie pełnię możliwości. Okazja jest bowiem nie byle jaka, Juventus w derbach Turynu zmierzy się bowiem z AC Torino. TOTALbet nie ma większych wątpliwości, że to Arkadiusz Milik i spółka będą faworytem tego pojedynku. Zdaniem bukmachera polski snajper, który zapewnił swojej drużynie zwycięstwo nad Lecce, także i tym razem ma spore szanse trafić do siatki. Kurs na to zdarzenie wynosi 3.40, a wyżej w tym zestawieniu znajduje się jedynie Dusan Vlahovic (2.75).
Można być natomiast pewnym, że Torino tanio skóry nie sprzeda. Tym bardziej, że latem zespół Ivana Juricia został poważnie wzmocniony, na transfery do klubu wydano bowiem blisko 50 mln euro! Najwięcej – bo blisko 16 mln – zapłacono za sprowadzonego z Hellasu Werona środkowego pomocnika rodem z Serbii – Ivana Ilicia. Oprócz niego w kadrze pierwszej drużyny na sezon 2023/2024 znaleźli się m.in. Nikola Vlasic (West Ham, 12.8 mln euro), Raoul Bellanova (Cagliari, 7 mln euro) czy wypożyczony z Atalanty Bergamo Duvan Zapata. Jeśli dodamy do tego kilku interesujących graczy, którzy przywdziewali barwy Torino już wcześniej – stoper Perr Schuurs, środkowy pomocnik Samuele Ricci czy wysunięty napastnik Toni Sanabria – mamy obraz drużyny o naprawdę sporym potencjale. Jak do tej nie został on jednak w pełni ukazany, po 7 kolejkach podopieczni serbskiego szkoleniowca mają bowiem w dorobku zaledwie 9 punktów, co daje im obecnie dziesiątą pozycję w ligowej stawce. Turyńczycy choćby w wyjazdowym starciu z Salernitaną (3:0) pokazali natomiast, że stać ich na wiele i jeśli tylko wszystkie tryby w tej machinie zdołają się „zazębić”, mogą być bardzo niebezpiecznym przeciwnikiem. Czy stanie się tak już podczas sobotnie, derbowej potyczki z Juventusem? Mimo wszystko jest to raczej wątpliwe, tym bardziej, że Torino ostatni raz pokonało lokalnego rywala w kwietniu 2015 roku. Od tamtego czasu oba zespoły rywalizowały ze sobą 18-krotnie – czternaście razy górą była w tym czasie Stara Dama, cztery razy padał natomiast remis. Także zdaniem TOTALbet ekipa Juricia nie przełamie tym razem fatalnej passy. Kurs na triumf Torino legalny polski bukmacher ustalił na poziomie 4.70, w przypadku gospodarzy jest to 1.88.
Wybrane kursy TOTALbet
- Wynik meczu:
Juventus – 1.88 remis – 3.50 Torino – 4.70
- Podwójna szansa:
1X – 1.21 12 – 1.32 X2 – 1.86
- Juventus strzeli gola:
tak – 1.24 nie – 3.80
- Torino strzeli gola:
tak – 1.64 nie – 2.17
- Strzelec gola:
Dusan Vlahovic (Juventus) – 2.75
Arkadiusz Milik (Juventus) – 3.40
Federico Chiesa (Juventus) – 3.60
Moise Kean (Juventus) – 3.70
Kenan Yildiz (Juventus) – 4.20
Toni Sanabria (Torino) – 4.55
Podane kursy mogą ulec zmianie.
Artykuł sponsorowany przez TOTALbet. TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.