On sam chciałby pozostać w Juventusie o czym mówił niedawno w jednym z wywiadów. Problem w tym, że nie ma najmocniejszej pozycji w tym klubie, o czym świadczy miniony sezon, gdy często zajmował miejsce na ławce rezerwowych. Nie wiadomo też jaka będzie wizja nowego trenera „Juve”, Thiago Motty. Tymczasem serwis "juvelive.it" poinformował o tym, że pozyskaniem Polaka bardzo mocno zainteresowana jest Parma, beniaminek włoskiej Serie A.
Włoski portal informuje, że Parma, która powróciła do Serie A po trzech latach osiągnęła porozumienie w sprawie odstępnego za piłkarza i jest gotowa zapłacić 8 mln euro. Kontrakt Milika z klubem z Turynu jest ważny do czerwca 2026 roku. Jeśli transfer reprezentanta Polski dojdzie do skutku, to dołączy on do innego Polaka, Adriana Benedyczaka. Teoretycznie obaj Polacy mogliby rywalizować o miejsce w składzie, ale Benedyczak w ostatnich sezonach z powodzeniem wstępował też jako lewy napastnik. Za byłym piłkarzem Pogoni Szczecin bardzo udany sezon. W 31 meczach Serie B strzelił 10 goli i mocno przyczynił się do awansu Parmy.