Kamil Glik przez lata związany był z Italią, aż w końcu po niezwykle udanych w swoim wykonaniu mistrzostwach Europy 2016 przeniósł się do AS Monaco. W ekipie z księstwa spędził cztery sezony, a następnie zamienił ją na Benevento Calcio. Na południu Włoch losy skomplikowały się jednak w drugiej połowie sezonu. Drużyna zaczęła odnosić szereg kiepskich wyników, aż w końcu nie uratowała się przed spadkiem. A to walnie wpłynęło na przyszłość polskiego defensora.
Takie wykształcenie ma Kamil Glik - zdjęcia
Po mistrzostwach Europy początkowo nie pojawiały się żadne informacje odnosnie dalszych losów zawodnika, ale teraz wszystko się wyjaśniło. Jeden z najważniejszych dziennikarzy we Włoszech, Gianluca Di Marzio, poinformował, że Kamil Glik będzie nowym piłkarzem Udinese Calcio. Żurnalista nie zdradza szczegółów transakcji, ale ma ona się zamknąć już w najbliższych godzinach. Tylko niesamowity zwrot akcji mógłby sprawdzić, że Polak nie trafi na Dacia Arena.
Zobacz też: Jerzy Dudek o wyścigu kandydatów na prezesa PZPN. Wskazuje faworyta, ocenia rządy Zbigniewa Bońka
Udinese to 14. drużyna poprzedniego sezonu Serie A. Dla Kamila Glika będzie piątym zespołem podczas jego przygody we Włoszech. Do tej pory zawodnik występował w Palermo, Bari, Torino oraz właśnie Benevento. W barwach "Zebr" z Udine zawodnik powalczy o powołanie na mistrzostwa świata w Katarze, o ile oczywiście Polska się na ten turniej zakwalifikuje. Ma on zostać rozegrany od drugiej połowy listopada do drugiej połowy grudnia 2022 roku.