Franck Ribery odepchnął sędziego

i

Autor: YouTube / FOOTBALL HD Franck Ribery odepchnął sędziego

Kumpel Lewandowskiego ukarany za SKANDALICZNE zachowanie. Nie miał litości dla sędziego [WIDEO]

2019-10-29 6:34

Niedziela była fatalnym dniem dla kibiców Fiorentiny. Ich zespół przegrał w ważnym spotkaniu włoskiej Serie A z Lazio Rzym 1:2. Tego dnia do udanych nie zaliczy także Franck Ribery. Były kolega Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium nie wytrzymał ciśnienia. Gdy został zdjęty z boiska na kwadrans przed końcem coś w nim pękło. Na tyle, że po zakończeniu spotkania zdecydował się wyraźnie odepchnąć asystenta sędziego. Za swoje skandaliczne zachowanie został już ukarany.

Fiorentina przegrała w minionej kolejce Serie A z Lazio Rzym 1:2. Jednak na tym problemy się nie skończyły. Tuż po zakończeniu spotkania wiadomo było w zasadzie, że w najbliższych meczach "Fiołki" będą musiały radzić sobie bez jednej z największych gwiazd. Franck Ribery w obecności kamer zdecydował się bowiem na karygodne zachowanie. Francuski piłkarz, sfrustrowany słabym występem i opuszczeniem boiska w 75. minucie, wylał swoje żale na asystencie sędziego. Były kolega z drużyny Roberta Lewandowskiego bez wahania popchnął arbitra, a następnie jeszcze mocno złapał go za rękę. To zachowanie było od razu szeroko komentowane na Półwyspie Apenińskim, a eksperci domagali się srogiej kary dla ofensywnie usposobionego pomocnika. 

 

Komisja dyscyplinarna Serie A nie zamierzała grać na zwłokę. Już kolejnego dnia rozpatrzyła sprawę z Riberym w roli głównej. 36-letni sportowiec został ukarany dyskwalifikacją na trzy kolejne ligowe spotkania. Musi także zapłacić 20 tysięcy euro. Francuza ominą więc mecze Fiorentiny z Parmą, Sassuolo oraz Cagliari. Gdy piłkarz trochę ochłonął, to w poniedziałek publicznie kajał się za skandaliczne sceny ze swoim udziałem.  

- Bardzo mi przykro z powodu tego, co stało się ostatniego wieczora. Przepraszam kolegów z drużyny, trenera oraz kibiców. Przepraszam także Matteo Passeriego, bo pod koniec meczu byłem bardzo rozemocjonowany i smutny, mam nadzieję, że zrozumie mój nastrój Zawsze chcę być na boisku jak najdłużej i pomagać kolegom z zespołu. Po to przybyłem do Fiorentiny. Uważam, że powinno się zwracać większą uwagę na to, jak świetną pracę wykonujemy codziennie - twierdził Franck Ribery.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze