Stacja Sky Sport i „La Repubblica” poinformowały, że wniosek prokuratora sportowego o czteroletni zakaz został uwzględniony. Paul Pogba został tymczasowo zawieszony jeszcze we wrześniu przez włoski krajowy trybunał antydopingowy (NADO Italia) po pozytywnym wyniku testu na testosteron – substancję zakazaną, będąca na liście Światowej Agencji Antydopingowej WADA. Test przeprowadzony 20 sierpnia po zwycięstwie Juve 3:0 w Serie A nad Udinese wykazał, że Pogba miał w organizmie zawyżony poziom testosteronu. To hormon zwiększający wytrzymałość sportowców.
Próbka B też pozytywna
Pozytywny wynik testu antydopingowego Pogby został również potwierdzony w kontranalizie drugiej próbki przeprowadzonej w październiku. Juventus nie skomentował tego, ale źródło medialne potwierdziło, że klub został powiadomiony o decyzji o czteroletnim zawieszeniu i zastanowi się nad dalszymi krokami.
Oto majątek szefa Rakowa Częstochowa. Michał Świerczewski musiał się pogodzić ze sporą stratą
Francuz ma za sobą trudny drugi okres w Juve z powodu kontuzji, odkąd wrócił do turyńskiego zespołu po odejściu z Manchesteru United na wolnym transferze w 2022 roku. Mistrz świata z 2018 w zeszłym sezonie prawie nie grał ze względu na kontuzje kolan i ścięgien podkolanowych oraz operację kolana, która uniemożliwiła mu grę dla Francji na mundialu w Katarze w 2022 roku.
Ivica Vrdoljak o alarmie dla Legii w walce o tytuł. Były kapitan mówi o „kulejącej” obronie
W mediach krążą informacje, że prawnicy Pogby odrzucili ugodę i liczyli na łagodniejszą karę dla pomocnika Juventusu, twierdząc, że przypadkowo przyjął substancję, która wywołała pozytywny wynik testu. Jednak ich prośby pozostały bez skutku, a zakaz dla Pogby uznano za jedną z najsurowszych możliwych kar za to przewinienie.