Szymon Żurkowski

i

Autor: Cyfra Sport Szymon Żurkowski

Polski akcent w Serie A

Szymon Żurkowski wrócił do Fiorentiny z przytupem. Zaczął sezon od asysty przy bramce z kategorii „piłkarskie jaja”

2022-08-15 14:00

Trzy lata temu Szymon Żurkowski – za 4,5 mln euro – trafił z Górnika do Fiorentiny. We Florencji miał kłopoty z wywalczeniem miejsca w składzie drużyny, wypożyczony więc został do grającego wówczas w Serie B Empoli. W tym klubie spędził 2,5 roku, awansował z nim do włoskiej ekstraklasy i tejże zaliczył świetny sezon. Nic dziwnego, że Toskańczycy zainteresowani byli wykupieniem Polaka z ekipy sąsiada (oba miasta dzieli 35 km).

Negocjacje między klubami – ze względów finansowych – na razie utknęły jednak w martwym punkcie. W międzyczasie „Żurek” trafił też do notesów działaczy innych włoskich klubów. Zainteresowano się nim między innymi w US Sassuolo oraz w FC Bologna. Okienko transferowe otwarte jest jeszcze przez parę tygodni, więc w kwestii reprezentanta Biało-Czerwonych co nieco zdarzyć się może. Tym niemniej tuż przed startem nowego sezonu został on do niego zgłoszony przez Fiorentinę.

Tak Szymon Żurkowski przebijał się do reprezentacji Polski. Czy ta „Zupa” będzie smakować w kadrze?

Tomaszewski wylicza błędy Michniewicza

Mało tego; w 1. kolejce, w spotkaniu florentczyków z beniaminkiem z Cremonese, pojawił się na murawie, w 71 minucie zmieniając Youssefa Maleha. W tym momencie na tablicy wyników widniał nieoczekiwanie remis 2:2; ambitni goście dwukrotnie odrabiali straty, choć za drugim razem uczynili to już grając w osłabieniu po czerwonej kartce Gonzalo Escalante w 43 minucie.

Szymon Żurkowski objawieniem w reprezentacji Polski. Nie zgadniecie do kogo porównał go selekcjoner

Fiorentina zdołała jednak rzutem na taśmę wywalczyć zwycięstwo. W bramkowej akcji „maczał palce” Szymon Żurkowski. Ba; ponieważ to po jego podaniu oddany został strzał, który przyniósł gola, zasadne jest przypisywanie Polakowi asysty. Rzut oka na zapis wideo tej akcji – patrz poniżej – pokazuje jednak, że było to trafienie z kategorii „piłkarskie jaja”. Bramkarz Cremonese, Ionut Radu, wpadł do siatki z piłką w rękach po ni to strzale, ni centrze Rolando Mandragory!

Jaka będzie przyszłość Żurkowskiego? To wciąż niewiadoma. Jak informuje Gianluca Di Marzio, wciąż nie jest wykluczony jego powrót – już na zasadzie definitywnego transferu – do Empoli. Fiorentina zarzuca bowiem sieci na piłkarza tej drużyny, Albańczyka Nedima Bajramiego. W tej sytuacji Polak mógłby stać się „elementem” wymiany pomiędzy klubami. Mając większą szansę na regularną grę w Empoli, mógłby też efektywniej walczyć o miejsce w reprezentacji na mundial w Katarze.

Legendarny „człowiek od czarnej roboty” doczekał się następcy w kadrze. Waldemar Matysik nie może się nachwalić tego gracza!

Sonda
Czy Szymon Żurkowski powinien znaleźć się w kadrze na mundial w Katarze?
Najnowsze