Piłkarze Napoli mieli wielką szansę, by odrobić trzy punkty do prowadzącego w tabeli Interu. Wygrana na Stadio Diego Armando Maradona oznaczałaby awans na pozycję lidera ligi. Inter wciąż jednak miałby w zanadrzu jeden mecz do rozegrania więcej. Hit 25. kolejki włoskiej ekstraklasy jednak nie miał zwycięzcy. Neapolitańczycy tylko zremisowali z piłkarzami z niebieskiej części Mediolanu 1:1.
Start graczy Luciano Spallettiego był wymarzony. Lorenzo Insigne już w 7. minucie dał prowadzenie Napoli. Włoch wykorzystał rzut karny, który chwilę wcześniej sprokurował faulem Stefan de Vrij. Ten gol sprawił, że filigranowy napastnik ma już w barwach Napoli 115 trafień, o jedno więcej od legendarnego Diego Maradony.
Po kwadransie Inter mógł dostać kolejny cios, z którego – być może – już by się nie podniósł. Piotr Zieliński z dystansu uderzył w słupek. Nerazzurri mieli sporo szczęścia, bowiem w kolejnych minutach wynik powinni podwyższyć Victor Osimhen i Insigne. Ten pierwszy miał też wyśmienitą sytuację po zmianie stron, ale z tego pojedynku zwycięsko wyszedł Handanović. Słoweniec uratował Inter przed przegraną, a remis zapewnił Edin Dżeko, który do siatki trafił dwie minuty po zmianie stron.
Inter wciąż pozostaje liderem Serie A. Po 24 kolejkach ma na koncie 54 punkty. Punkt mniej ma Napoli, a na koncie już 25 rozegranych kolejek. Za nimi jest AC Milan, który po 24 meczach ma 52 punkty.
Zwycięzca Ligi Mistrzów z kolejnym cennym trofeum. I to dopiero po dogrywce